Kino zemsty od lat cieszy się niesłabnącą popularnością wśród widzów. Nic więc dziwnego, że twórcy chętnie sięgają po ten motyw, aby stworzyć intrygującą fabułę pełną zwrotów akcji. Podobnie jest w przypadku najnowszego filmu "Furia", który już wzbudza spore zainteresowanie jeszcze przed premierą. W roli głównej zobaczymy w nim Lily James, wschodzącą gwiazdę Hollywood, która ma na koncie role w takich produkcjach jak "Mamma Mia! Here We Go Again" czy "Downton Abbey". Jej angaż pokazuje, że twórcy poważnie podchodzą do realizacji tego tytułu i chcą stworzyć film, który przyciągnie do kin rzesze widzów.
Bohaterka gotowa na zemstę. Fabuła filmu obiecuje wciągającą opowieść
Lily James wciela się w postać pewnej młodej kobiety, która pada ofiarą straszliwej zbrodni. Kiedy zdaje sobie sprawę, że sprawiedliwość jej nie dosięgnie, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Zaczyna przygotowania do zemsty, aby rozliczyć tych, którzy zniszczyli jej życie. Jak nietrudno się domyślić, będzie musiała stanąć do konfrontacji z grupą wpływowych i niebezpiecznych osób. Ale nic nie powstrzyma jej determinacji, aby ukarać winnych za to, co jej zrobili.
Twórcy filmu wprowadzają więc klasyczny motyw walki dobra ze złem, w której słabsza i pokrzywdzona bohaterka musi zmierzyć się z potężnym przeciwnikiem. Jednak pomimo osamotnienia nie rezygnuje ze swojego planu i konsekwentnie dąży do celu, ryzykując wszystko. Z zapowiedzi wynika, że "Furia" ma być pełna zwrotów akcji i napięcia, gdy bohaterka realizuje swój plan zemsty. Nie zabraknie też scen akcji. A wszystko to zostało osadzone w mrocznym klimacie, co dodatkowo wzmacnia wymowę filmu.
Reżyserka stawia na klimat i styl
Za reżyserię odpowiada wywodząca się z Francji Emerald Fennell, która na swoim koncie ma już udział przy produkcji serialu "The Crown". Teraz stanęła przed zadaniem samodzielnego wyreżyserowania pełnometrażowego filmu fabularnego. Jak widać po trailery, postawiła przede wszystkim na klimat i styl. Obraz utrzymany jest w mrocznej, niepokojącej stylistyce, z dynamiczną kamerą i świetną muzyką, która buduje napięcie. To zwiastuje bardzo dynamiczną opowieść, wciągającą widza w mrok zemsty.
Aktualny scenariusz porusza ważne tematy
Scenariusz do filmu napisała Emerald Fennell wspólnie z Margot Robbie. Porusza on istotne dziś tematy przemocy seksualnej i bezkarności wpływowych osób. Dlatego fabuła nabiera dodatkowego, uniwersalnego wymiaru. Pokazuje bowiem zmagania zwykłej osoby w walce o sprawiedliwość z silniejszym przeciwnikiem. To sprawia, że opowieść staje się bliska widzom, a dodatkowo angażuje ich emocjonalnie po stronie bohaterki.
Pierwszoplanowa rola dla Lily James
Jak już wspomniano, w głównej roli w filmie "Furia" wystąpi Lily James. Aktorka ma już na koncie udział w hitowych produkcjach, jednak tym razem dostała pierwszoplanową rolę i to od razu w ambitnym filmie akcji. Biorąc pod uwagę jej talent i charyzmę, można się spodziewać kreacji na miarę największych gwiazd. Z pewnością rola zawziętej i zdesperowanej bohaterki, która sama decyduje się na zemstę, będzie sporym wyzwaniem aktorskim. Jednak scenariusz daje jej szansę na stworzenie zapadającej w pamięć postaci.
Na ekranie z Kylie Minogue
Lily James partnerować będzie na ekranie Kylie Minogue. Gwiazda sceny muzycznej wcieli się w postać tajemniczej Fra, która w jakiś sposób jest powiązana z bohaterką. Jej angaż pokazuje, że twórcy sięgnęli po znane i lubiane nazwisko, które przyciągnie dodatkowych widzów do kin. Minogue ma już za sobą epizody aktorskie, więc może stanowić ciekawe urozmaicenie obsady i dodać produkcji blasku swoim nazwiskiem.
Aktorzy drugiego planu
W filmie zobaczymy też plejadę znanych aktorów drugoplanowych. Wśród nich Rhys Ifans czy Sam Reid. Dzięki takiemu zestawieniu twórcy zadbali zarówno o mocne nazwiska na czele obsady, jak i doświadczonych aktorów wspierających, którzy wypełnią swoimi kreacjami świat przedstawiony w filmie. To gwarantuje wysoki poziom pod względem aktorskim i ciekawe zarysowanie poszczególnych postaci otaczających główną bohaterkę.
Zdjęcia w symbolicznych plenerach
Zdjęcia do filmu realizowano w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Twórcy celowo wybrali mocno osadzone w kulturze i pejzażu tych krajów lokacje. Ma to dodatkowo podkreślić osadzenie historii głównej bohaterki w konkretnej rzeczywistości i nadać jej uniwersalny charakter. Już z dotychczasowych materiałów promocyjnych widać dbałość o plenery i scenografię. Obraz utrzymany jest w mrocznej, momentami onirycznej estetyce. Kameralne ujęcia i dynamiczny montaż mają wzmacniać napięcie i klimat zemsty.
Muzyka budująca nastrój
Istotną rolę w budowaniu nastroju filmu odgrywa muzyka. Za soundtrack odpowiada oscarowa kompozytorka Isobel Waller-Bridge. Jej ponura, intensywna muzyka idealnie współgra z mroczną stylistyką obrazu. Dynamiczne utwory mają podkreślać narastające napięcie i rozpacz bohaterki. Waller-Bridge sięgnęła po orkiestrację i brzmienia pobudzające wyobraźnię. Dzięki temu muzyka staje się niemal dodatkowym bohaterem, współtworząc klimat całości.
Pierwsze opinie krytyków i widzów
Film "Furia" miał już pokazy na kilku festiwalach, m.in. w Wenecji, gdzie zebrał bardzo dobre recenzje. Krytycy chwalą przede wszystkim reżyserkę za świetne budowanie napięcia i mroczny klimat. Doceniają również aktorstwo Lily James, która swoją kreacją niesie film. Podkreślają, że to produkcja, która wciąga i trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. Widzowie, którzy już mieli okazję obejrzeć film, również entuzjastycznie wypowiadają się na jego temat. Chwalą intrygującą fabułę i znakomitą realizację. Wiele osób pisze, że to zdecydowanie jeden z najlepszych filmów o zemście w ostatnich latach.
Porównania do arcydzieł kina zemsty
Krytycy porównują "Furię" do takich arcydzieł gatunku jak "Zawrót głowy" Hitchcocka czy "Uczciwa kurtyzana" Felliniego. Zwracają uwagę, że jest to thriller psychologiczny utrzymany w podobnej, mrocznej konwencji co te klasyki. Podkreślają, że reżyserce udało się stworzyć film równie wciągający i pełen zwrotów akcji co tamte produkcje. Pokazuje to, jak wysoko stawiają poprzeczkę te porównania.
Oczekiwania widzów
Widzowie z niecierpliwością wyczekują premiery "Furii" po obiecujących zapowiedziach. Liczą, że będzie to thriller na miarę najlepszych produkcji gatunku z ostatnich lat. Spodziewają się mocnych kreacji aktorskich, zwłaszcza Lily James w roli głównej. Czekają też na znakomitą, pełną zwrotów akcji fabułę utrzymaną w napięciu od początku do końca. Jeśli twórcy spełnią te oczekiwania, film może okazać się hitem sezonu.
Promocja i premiera filmu
Studio odpowiedzialne za dystrybucję filmu prowadzi intensywną kampanię promocyjną przed premierą. W sieci pojawiły się już pierwsze zwiastuny zapowiadające mroczną historię. Plakaty w tym samym klimacie prezentują Lily James w roli głównej. Aktorka pojawia się również w wywiadach i materiałach promujących film. Dzięki temu zainteresowanie widzów systemem rośnie z dnia na dzień. Wszystko po to, by zapewnić filmowi jak najlepszy start w box office po premierze.
Oficjalna data wejścia do kin
Oficjalna polska premiera filmu "Furia" odbędzie się 15 września 2023 roku. To bardzo strategicznie wybrana data, bo w tym czasie będzie już mniejsza konkurencja w kinach po hitach wakacyjnych. Film dostanie więc przestrzeń na dotarcie do jak najszerszej widowni. Z pewnością przyciągnie wszystkich fanów dobrego kina akcji i mocnych thrillerów. A twórcy liczą, że dzięki pozytywnym opiniom zdobędzie również uznanie szerszej publiczności.
Dystrybucja online
Oprócz premier kinowej, dystrybutorzy szykują również szeroką dystrybucję online filmu. Będzie on dostępny na platformach VOD już kilka tygodni po debiucie w kinach. Dzięki temu dotrze do jeszcze większego grona widzów. Ci, którzy nie zdążą obejrzeć go na dużym ekranie, będą mogli nadrobić w domowym zaciszu. To gwarantuje filmowi długie życie i frekwencję również poza kinami.
Popularność Lily James wpływa na zainteresowanie
Ogromne zainteresowanie filmem zostało zbudowane również dzięki rosnącej popularności Lily James. Aktorka z roku na rok zyskuje coraz większą rozpoznawalność i bazę fanów. Jej udział w hitowym serialu "Downton Abbey" oraz głośnych filmach pokazał, że jest gwiazdą na miarę największych produkcji. Dlatego widzowie chętniej sięgają po nowe tytuły z jej udziałem, co z pewnością przełoży się na frekwencję przy "Furii". Jej rola zapowiada się na jedną z najmocniejszych w karierze.
Kino zemsty wciąż popularne
Na zainteresowanie filmem wpływa również jego gatunek. Kino zemsty od lat przyciąga rzesze widzów, którzy kochają tego typu historie o pokrzywdzonych bohater
Film obiecujący mocne emocje
"Furia" zapowiada się na mocny i wciągający thriller psychologiczny, który dostarczy widzom wielu emocji. Reżyserka postawiła na klimat, ostrą akcję i świetne aktorstwo na czele z Lily James. Jeśli spełni oczekiwania, może okazać się jednym z najlepszych filmów o zemście ostatnich lat. Z pewnością warto wybrać się do kina, by samemu przekonać się o jego walorach. A już opinie po pokazach pokazują, że będzie to seans, który na długo pozostanie w pamięci.
